W zeszłym roku zima dała w ciry, w tym jest już łagodniej, ale pod znakiem zapytania.
Od paru dni niebieskie niebo, promienie słońca, a nawet ptaków śpiew pozwoliły nam się nabrać i uwierzyć w nadejście wczesnej wiosny...
Do dzisiaj, kiedy podczas warszawskiej wycieczki z moim D. zaskoczył nagły atak zimy part n.
Błądzenie po Czystych:
Taniec śniegu na ursusowym asfalcie:
Zimowy widok, a rano widać było zieloną trawę...